Alexandra Brecht

Chciałbym powiedzieć: moje doświadczenie zawodowe i życiowe, duże zainteresowanie ludźmi i bardzo dobre wyczucie ich potrzeb i potencjału. Posiadam oczywiście również solidne szkolenie coachingowe oraz szereg dodatkowych kwalifikacji, które przydadzą się również w coachingu pracy. Obejmuje to wiedzę na temat projektowania życia zawodowego i prywatnego, trening mentalny i poczucie własnej wartości, a także umiejętności psychoterapeutyczne. Od 2014 roku pracuję jako coach we własnej praktyce, mam doświadczenie w Biurze Karier Uniwersytetu Leuphana w Lüneburgu, a także dużo pracowałam z młodymi ludźmi. Niezależnie od wieku moich klientów potrafię szybko wyobrazić sobie różnorodne scenariusze i rozpoznać, co wyróżnia moich coachów, co jest potrzebne, gdzie są ogniska – mam tu na myśli zarówno konkretne wyzwania, jak i pasje zawodowe. Jako kulturoznawca i ekonomista jestem wędrowcem między światami i w zależności od wymagań mogę być twórczym źródłem pomysłów lub kobietą o bardzo jasnym spojrzeniu na fakty i strategie. Zawsze skupiamy się na kliencie i jego wyjątkowości.

Aby czuli się u mnie w dobrych rękach, zarówno osobiście, jak i zawodowo. Często słyszę, że klienci bardzo mi ufają i bardzo mi ulżyło, że mogą mi pokazać wszystko, kim są – i czym mogą nie być. Razem możemy wyciągnąć ze wszystkiego to, co najlepsze. Moi coachowani doceniają mój pozytywny, otwarty i empatyczny sposób bycia, dzięki któremu daję spokój, nawet gdy sprawy stają się trudne. Żegnając się, mówią, że już nie mogą się doczekać kolejnego spotkania i są ciekawi innych narzędzi i metod z mojej skarbnicy coachingu.

Po ponad 20 latach pomyślnej pracy w zarządzaniu kulturą i muzyką oraz na wyższych stanowiskach w marketingu i PR, po urodzeniu drugiego dziecka w wieku 40 lat na nowo zdefiniowałam siebie zawodowo i rozpoczęłam działalność na własny rachunek jako trener. Jestem dumna ze swojej odwagi, determinacji i wiary w swoje możliwości, które pomogły mi tak dobrze opanować ten krok. Dla mnie kariera oznacza ciągły rozwój, a pomysłów na drugą połowę życia mam jeszcze mnóstwo.

Równowaga między życiem zawodowym a prywatnym to ważny temat, zarówno w coachingu pracy, jak i dla mnie. Bardzo zwracam uwagę na swoją energię. Mogę całkowicie się zrelaksować, tańcząc Nię, uprawiając jogę i medytując, ale także gotując z rodziną lub zajmując się ogrodem. Uwielbiam coaching, dlatego zazwyczaj nie mam wrażenia, że ​​jest to praca.

Jako coach trzymam w ręku wyimaginowaną latarkę i wydobywam na światło dzienne aspekty i umiejętności, których coachowany sam by nie dostrzegł. W duchu „pomocy dla samopomocy” oferuję klientom osobisty i zawodowy proces samopoznania, z którego wychodzą silni i, w najprawdziwszym tego słowa znaczeniu, pewni siebie. Jestem współmyślicielem i motywatorem, wprowadzam w życie nowe pomysły i perspektywy oraz tworzę bezpieczną i pełną szacunku przestrzeń do rozwoju. Tam klienci mogą dokonać refleksji, uporządkować i zdefiniować siebie na nowo w celu zmiany zawodowej. Pod koniec procesu coachingowego mogą rozpocząć kolejny etap swojej kariery w sposób zorientowany na cel, mocny i zmotywowany.